powrót

Podwójna przyjemność Horkowo-Krzeszówkowa 15 - 16.08.2019

Długi weekend, pomimo że pracujący, pozwolił na chwile podwodnego relaksu na naszych dwóch ulubionych zbiornikach. W czwartek odwiedziliśmy Horkę - rzadko się zdarza, że jesteśmy tam pierwsi ale tym razem szybki spręż z rana zaowocował możliwością nurkowania w wyludnionym kamieniołomie - oczywiście tylko do połowy pierwszego nurka :). Ponieważ pierwsze, długie nurkowanie pozwoliło nam na opłynięcie niemal całego zbiornika postanowiliśmy podczas drugiego zejścia poćwiczyć trochę skillsów pod wodą - poręczowanie, pływanie w zerowej widoczności czy puszczacznie bojki w ślepej masce - półtorej godziny minęło jak z bicza strzelił.

Zachęcony udanym dniem postanowiłem następnego dnia zanurkować na Krzeszówku - dochodziły mnie informacje o niemal zerowej wizurze parę dni wcześniej ale z racji wizyty szwagra, który baaaardzo dawno nie nurkował i był mega napalony na nura innej opcji nie było. I kolejny raz okazało się, że Krzeszówek potrafi zaskoczyć - wizura na ok. 6 metrów to najlepsze co widziałem od zimy! Fantastyczne kolory, mnogość raków i ryb no i zero stresu, że zgubisz partnera nawet jak odpłynie parę metrów.